Pełne Egzekwowanie Przepisów o Fałszywej Samozatrudnialności w Holandii: Rok Przejściowy Bez Grzywien, Ale Z Obawami

Rząd Niderlandów ogłosił, że od 1 stycznia 2025 roku nastąpi pełne egzekwowanie przepisów dotyczących tzw. "fałszywej samozatrudnialności". Oznacza to, że firmy, które zatrudniają osoby jako samozatrudnionych (ZZP), ale te osoby wykonują pracę w sposób, który powinien być traktowany jako stosunek pracy, mogą spodziewać się kar finansowych i naliczenia zaległych podatków. Aby złagodzić przejście do nowych przepisów, wprowadzono jednak roczny okres przejściowy, w którym pracodawcy i samozatrudnieni nie będą jeszcze karani grzywnami za poważniejsze naruszenia, jeśli wykażą, że podejmują kroki w celu zmniejszenia liczby fałszywych samozatrudnionych w swoich organizacjach. Nadal jednak mogą zostać nałożone kary za opóźnienia w płatnościach.

Reakcje polityczne

Podejście rządu spotkało się z mieszanymi reakcjami wśród partii politycznych. Koalicja GroenLinks/PvdA uznała decyzję za "rozsądną", podkreślając potrzebę szybkiego rozwiązania problemu fałszywej samozatrudnialności. Zdaniem posłanki Mariette Patijn, fałszywa samozatrudnialność prowadzi do nierówności na rynku pracy i musi być jak najszybciej zwalczana.

Z kolei NSC (Nieuw Sociaal Contract), reprezentowane przez Tjebbe van Oostenbruggen, popiera działania rządu, ale postuluje bardziej sektorowe podejście do egzekwowania przepisów. Van Oostenbruggen sugeruje, że szczególną uwagę należy poświęcić branżom, w których problem fałszywej samozatrudnialności jest najbardziej widoczny.

VVD, reprezentowane przez Thierry'ego Aartsena, wyraziło wątpliwości co do skuteczności nowych regulacji. Aartsen podkreślił, że firmy, z obawy przed karami, mogą całkowicie zrezygnować z zatrudniania samozatrudnionych, co może negatywnie wpłynąć na gospodarkę.

Przyszłość modelowych umów

Rząd ogłosił również, że od 2025 roku nie będą już zatwierdzane przez Urząd Skarbowy modelowe umowy, które dotychczas miały zapewniać zgodność z przepisami dotyczącymi samozatrudnienia. Rząd uważa, że takie umowy nie dają wystarczającej pewności co do faktycznego charakteru relacji pracy, ponieważ kluczowe jest, jak w praktyce wygląda wykonywanie pracy, a nie, co jest zapisane w umowie.

Obawy o konsekwencje

Niektóre grupy, takie jak Vereniging Zelfstandigen Nederland (VZN), wyraziły zaniepokojenie wpływem nowych regulacji na samozatrudnionych. VZN postuluje, aby przy egzekwowaniu nowych przepisów wziąć pod uwagę minimalną stawkę godzinową w wysokości 33 euro, co byłoby pewnym zabezpieczeniem przed nadmiernym obciążeniem samozatrudnionych. Koncepcja ta wywodzi się z proponowanej ustawy VBAR, według której osoby zarabiające poniżej tej kwoty byłyby domniemane jako pracownicy, a nie przedsiębiorcy.

Wnioski

Podsumowując, nowe przepisy dotyczące walki z fałszywą samozatrudnialnością wywołały szeroką debatę polityczną i gospodarczą. Chociaż wiele partii popiera walkę z nieuczciwymi praktykami na rynku pracy, istnieją różne opinie co do tego, jak te przepisy powinny być egzekwowane, aby uniknąć niezamierzonych negatywnych skutków dla firm i pracowników. Przyszłe rozmowy w parlamencie będą kluczowe w określeniu, jak nowe regulacje zostaną ostatecznie wdrożone i jakie będą ich długoterminowe konsekwencje dla rynku pracy w Niderlandach.