Ile naprawdę oddajesz państwu? Rzeczywiste obciążenie podatkowe w Holandii.
Wiesz ze z każdego zabronionego 1 Euro pozostaje Ci około 20 centów?

W Holandii wielu mieszkańców skupia się głównie na podatku dochodowym, sądząc, że to on stanowi główne obciążenie fiskalne. Rzeczywistość jest jednak znacznie bardziej złożona. Oprócz widocznych podatków, jak inkomstenbelasting, płacimy również wiele podatków pośrednich, które ukryte są w cenach towarów, usług, transportu i opłat lokalnych. Efektywnie tracimy znacznie więcej niż mogłoby się wydawać.
Po otrzymaniu pensji brutto pierwszym i najbardziej oczywistym podatkiem jest inkomstenbelasting, czyli podatek dochodowy. W 2025 roku wynosi on dla dochodów do 75 518 euro rocznie aż 36,97%. Do tego doliczane są obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne, takie jak AOW (emerytura państwowa), WLZ (ubezpieczenie długoterminowe) oraz ZVW (ubezpieczenie zdrowotne). Łączne obciążenie podatkowe dochodu brutto pracownika może więc wynosić od 50 do nawet 60%. Samozatrudnieni, mimo ulg i odliczeń, również często osiągają efektywną stawkę przekraczającą 40%.
Po otrzymaniu wynagrodzenia netto zaczynają działać podatki pośrednie. Przede wszystkim VAT (BTW), który w Holandii wynosi 21% na większość towarów i usług oraz 9% na podstawowe produkty, jak żywność czy książki. Do tego dochodzą akcyzy (accijnzen), które znacząco podnoszą ceny paliwa, alkoholu czy papierosów. Koszt litra benzyny zawiera średnio około 0,80 euro podatku. Papierosy i alkohol obciążone są w ponad 75% podatkami.
Kolejnym obciążeniem są podatki i opłaty lokalne, które różnią się w zależności od gminy. Przykłady to afvalstoffenheffing (opłata za śmieci), onroerendezaakbelasting (podatek od nieruchomości), rioolheffing (opłata kanalizacyjna) oraz belasting op parkeren (opłaty parkingowe). Rocznie mogą one sięgać kilkuset euro.
Nowością są rosnące opłaty unijne i ekologiczne, które wchodzą w życie od 2025 roku. Mowa tu o CO2-heffing (podatek od emisji dwutlenku węgla), solidariteitsheffing (składka solidarnościowa na rzecz Unii Europejskiej) oraz planowane składki na wspólne działania obronne UE, w tym budżet europejskiej armii.
Choć wiele z tych kosztów nie jest jeszcze bezpośrednio widocznych na pasku wynagrodzenia, są one przerzucane na konsumentów w formie wyższych cen energii, transportu czy towarów.
Wszystkie te elementy składają się na rzeczywiste obciążenie podatkowe mieszkańca Holandii, które według szacunków może wynosić nawet 80 do 85% każdego zarobionej euro. Oznacza to, że z każdej euro, która trafia do naszego portfela, realnie pozostaje nam do dyspozycji jedynie około 15–20 centów. Reszta wraca do systemu – czy to w formie podatków, opłat, składek, czy ukrytych kosztów w cenach produktów i usług.
To złożony i często niezauważalny mechanizm, który powoduje, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z rzeczywistego poziomu fiskalnego obciążenia. Dlatego tak ważne jest, by rozumieć, gdzie trafiają nasze pieniądze i jakie są długofalowe skutki obecnej polityki podatkowej. W 2025 roku warto szczególnie przyjrzeć się strukturze swoich wydatków i zastanowić, ile tak naprawdę zostaje nam z każdej zarobionej euro.
Zapraszam Cię do dyskusji na ten temat na moim Instagramie bądź tik toku.

Zapraszam Cię do odkrycia sekretów prowadzenia udanej firmy w Holandii z "Przewodnikiem Przedsiębiorcy" mojego autorstwa.
Ten esencjonalny e-book zebrał praktyczne porady i wnikliwe spojrzenie na holenderski rynek, kulturę biznesową, rejestrację firmy, podatki, i wiele więcej. Idealny dla obecnych i aspirujących przedsiębiorców, ten przewodnik to Twój klucz do zrozumienia i
odniesienia sukcesu w biznesowym świecie Holandii. Nie przegap tej unikalnej wiedzy, która pomoże Ci rozwinąć swój biznes na nowe horyzonty!









